Geoblog.pl    wloczykijedwa    Podróże    Gran Canaria w grudniu    Puerto Rico! Hola que tal?
Zwiń mapę
2015
14
gru

Puerto Rico! Hola que tal?

 
Hiszpania
Hiszpania, Maspalomas
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 4067 km
 
Rano pobudka, szybkie pakowanie i wymeldowanie z hostelu. Dziś mam poznać cala Facebookowa grupe z ,,Chetnych na podróż,,. Wiem, wiem, dziwne to spędzać wakacje z obcymi ludźmi ale mam przeczucie ze będzie dobrze - w końcu do odważnych świat należy :-D
Dotarłam do wypożyczalni Orlando gdzie zaraz odbieram swój samochodzik. Zaraz powinien tez dojechać Marcin bo ma być drugim kierowcą. Podczas wymiany formalności w wypożyczalni wspięłam się na wyżyny swoich możliwości znajomości j.angielskiego, a uroczy Hiszpan który zajął się formalnościami pomógł mi we wszystkim :-) Samochód zarezerwowałam jeszcze w Polsce poprzez stronę taniwynajemaut.pl - zdecydowanie polecam. Prosto i bez zbędnych formalności. Warto tez wziąć pełne ubezpieczenie, by czuć się bezpiecznym na drodze. Cena wynajmu na tydzień z pełnym ubezpieczeniem to ok 600 zł przy 2 kierowcach z pełnym bakiem paliwa.
10.40 Dostaje kolejnego sms z wiadomością ze spóźnia się jeszcze kolejne 40 min. :-/ wrrr 1,5h w wypożyczalni. No ale cóż mus to mus.
Telefon - jesteśmy!! Jupiii!!! Wybiegam i oto moi nowi towarzysze podróży których znałam tylko z Fb. Marcin kierowca, Aga, Marcin i Lukasz. Wygląda wszystko dobrze, szybka decyzja - jedziemy!
Pierwszy przystanek - San Augustin, poznaje się z pozostałymi osobami Małgosią i Marysią. Tam rozlokowaliśmy się po samochodach i pojechaliśmy do mojego hostelu Casa de Huespedes w San Fernando gdzie zostawiłam plecak i ruszyliśmy na wycieczkę.
Pierwsze pytanie - gdzie jechać? Decyzja szybka - Puerto Rico! Dlaczego? Bo fajnie brzmi.
Dojeżdżamy na miejsce, śliczna zatoczka, duzo białych domów, jachtów i zaskoczenie, polka Maja która zaprasza nas do restauracji w której pracuje. (Jej rodzice 14 lat temu zakochali się w Gran Canaria i założyli tu Bazę Nurkową Deplhinus.
Zamawiam krewetki 8.45 e, Aga ryba dnia+ziemniaczki canaryjskie w sosiku mojo+sałatka+woda za 15 e, co reszta nie pamiętam. Od Mai dowiadujemy się o ciekawym miejscu z świetna plażą. Aby je znaleźć należy skręcić za kamiennym hotelem. Faktycznie trafiamy do uroczego miejsca, pełnego zieleni o nazwie Anfi Beach. Obeszliśmy mała wysepkę w kształcie serca i pobiegaliśmy po złotym piasku.
Stamtąd wróciliśmy już do mojego hostelu po koc bo namówili mnie by przespać się u nich w uroczym mieszkaniu na Calle de Jazmines 19. Mieszkanie które wynajmują składa się z salonu, tarasu, 2 sypialni, łazienki i tajemniczego pokoiku za lustrami gdzie stoi kolejne łózko. Ogólnie w mieszkaniu jest 5 łóżek i sofa w salonie. Cena mieszkania na tydzień to 2104,21 zl. Warto! Bo super widok, miejsce, warunki i wszystko naj!
Po powrocie oczywiście zrobiliśmy integracyjna imprezę :-)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedziła 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 98 wpisów98 66 komentarzy66 315 zdjęć315 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
14.02.2022 - 16.03.2022
 
 
30.12.2016 - 23.01.2017