Geoblog.pl    wloczykijedwa    Podróże    7000 km przez Chiny :-)    Przedostatni etap naszej podrozy
Zwiń mapę
2017
19
sty

Przedostatni etap naszej podrozy

 
Chiny
Chiny, Guilin
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12617 km
 
Dzis spedzamy prawie caly dzien z naszym przewodnikiem Panem Maxem. Umowilismy sie na 10.00 na zwiedzanie miasta bo jak zwiedzac to najlepiej z kims, kto jest stad.
Wczoraj, tak przypadkiem Marcin powiedzial, ze chcialby abysmy zaczeli dzien od wypicia herbaty. To niesamowite ale Pan Max to zapamietal i dzis przyszykowal nam niesamowita niespodzianke. Cos takiego chyba trudno komukolwiek przezyc, kto ot tak, jak my bez wiekszych pieniedzy, jezyka i doswiadczenia przebywa w obcym kraju. Jedziemy do najbardziej znanego w Chinach Uniwersytetu tradycyjnej uprawy i rytuau herbaty!!! Cos takiego bym nawet nie wysnila a tu zbieg okolicznosci, troche szczescia i jestesmy! W dzwiach uniwersytetu wita nas profesor ktory wpierw zaprasza nas na wielkie pole, gdzie uprawiane sa krzewy herbaty. Dokladnie po kolei pokazuje nam roznice miedzy gatunkami, zaleznosci,oraz jak rozroznia sie wysoka jakosc a jak te niska. Nastepnie idziemy do specjalnego pomieszczenia gdzie nastepuje rytual. Jestesmy oczarowani - miejscem, atmosfera, calym przygotwaniem, a zwlaszcza profesorem, ktory na spokojnie, piekna angielszczyzna tlumaczy nam wszystko krok po kroku. Profesorowi towarzyszy Pani ktora w pelnym skupieniu parzy, zalewa, przelewa i podaje nam herbate. Probujemy 3 rodzajow, plus jednej z dodatkiem kwiatow ktore sa tu bardzo popularne (niestety jeszcze nie znam nazwy).
Wychodzimy stamtad jak z innego swiata. Ja jeszcze kupuje te herbate ktora najbardziej mi smakowala i jest tylko tutaj przygotowywana (zapraszam zapraszam do mnie bo zapas mam spory :-) i jedziemy zwiedzac miasto.
Pan Max oprowadza nas po miescie, i tak caly czas rozmawiajac o kulturze, polityce i zwyczajach w chinach uplywa nam prawie caly dzien. Rozstajemy sie po 18. Planujemy jeszcze wieczorem przejsc sie po miescie bo jest bardzo fajnie podswietlone oraz sie spakowac, bo na dwa dni wyjedzamy zwiedzic tarasy ryzowe, przejechac sie bambusowa lodzia po rzece i pojsc znow w gory na trekking ;-)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (2)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedziła 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 98 wpisów98 66 komentarzy66 315 zdjęć315 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
14.02.2022 - 16.03.2022
 
 
30.12.2016 - 23.01.2017